20.12.2021 r., poniedziałek
Dzień dobry ! Czy wszystkie dzieci już wstały? Mamy nadzieję, że tak:)
Zapraszamy na kolejną porcję zabaw. Gotowi do startu? STAAART!
Dzisiaj będziemy rozmawiać o tym "Skąd się wzięła sól w Polsce?". Poznamy ciekawostki na temat kopalni soli oraz poznamy legendę o pierścieniu Św. Kingi.
Zanim zaczniemy nasze zajęcia, przywitamy się piosenką „Na Dzień Dobry”. Klaszczcie, tupcie, podskakujcie i tańczcie. Zaczynamy!!! Możecie zaprosić rodziców do wspólnej zabawy.
Czy chcecie poznać kilka ciekawostek dotyczących Kopalni Soli w Wieliczce ?
Usiądźcie wygodnie, poproście kogoś dorosłego, aby przeczytał Wam poniższe informacje.
Kopalnia Soli w Wieliczce - ciekawostki:
- Bezcenny zabytek wpisany w 1978 r. na Pierwszą Listę Dziedzictwa UNESCO
- Kopalnia jest tak ogromna, że można zwiedzać jedynie 2% solnego labiryntu
- Kopalnia w liczbach:
* 9 poziomów
* 245 km korytarzy
* 327m maksymalna głębokość
Do pracy w kopalniach wykorzystywano Konie. Zwierzęta pociągowe raz opuszczone do kopalni spędzały tam już niemal całe życie. Tylko w wyjątkowych przypadkach, na pewien czas, wyciągano je na powierzchnię. Praca koni w kopalni była bardzo ciężka. Zwierzęta pracujące pod ziemią otaczano szczególną troską. Należy też dodać, że wbrew dawnym i współczesnym opisom, konie w ciągu wieloletniej pracy w kopalniach nigdy nie ślepły. Dzisiaj koni nie ma już w kopalniach. W podziemiach kopalni bocheńskiej ostatni koń zakończył swoją służbę w 1961 r., natomiast 14 marca 2002 przed północą wywieziono na powierzchnię klacz o imieniu „Baśka”, która przez 13 lat pracowała w podziemiach kopalni wielicki Dzisiaj już niw wydobywa się z niej soli, ale zaprzestanie produkcji nie oznacza, że pod ziemią nie pracują już górnicy. Wprost przeciwnie!
Kilkuset górników każdego dnia nieustannie dba o to, aby Kopalnia była bezpiecznym miejscem i przetrwała w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń. Górnicy zabezpieczają zabytkowe rejony Kopalni, dbają o zabezpieczenie wycieków słodkiej wody. Wciąż szykowane są również nowe atrakcje dla turystów – odnawiane są zabytkowe komory, korytarze i szyby. Kopalni Soli „Wieliczka” z zakładu przemysłowego przeistoczyła się w sławną na całym świecie atrakcję turystyczną, miejsce niecodziennych wydarzeń i uzdrowisk.
Teraz spróbujcie się zastanowić "Skąd mamy sól?"
Pokłady soli świadczą o tym, że wiele milionów lat temu na danym terenie było morze. Z czasem ono zanikło, a pod ziemią została warstwa soli kamiennej.
Drogie dzieci, aby przybliżyć Wam temat, skąd się wzieła sól w Polsce, zapraszamy Was na film edukacyjny pt. Historia
Kopalni Soli w Wieliczce”.
Posłuchajcie teraz Legendy o pierścieniu Św. Kingi, czytanej przez kogoś dorosłego. Wspólnie pooglądajcie ilustracje nawiązujące do legendy. Jeśli pozwolą Wam Rodzice, możecie pooglądać krótką inscenizację, której głownym bohaterem jest Św. Kinga.
„Legenda o pierścieniu św. Kingi (Kopalnia Soli Wieliczka)”
Dawno, dawno temu książę Bolesław Wstydliwy, który panował wtedy na Wawelu poprosił o rękę królewnę węgierską Kingę i podarował jej piękny, zaręczynowy pierścień. Nie chciała ona otrzymać w posagu złota ani szlachetnych kamieni, poprosiła ojca jedynie o sól, która pragnęła podarować swym przyszłym poddanym. Ojciec chcąc spełnić prośbę swej córki podarował jej kopalnię w rejonie Maramuresz (obecnie Rumunia).
Jednak jak mogłabym przenieść całą kopalnię do Polski? - zamyśliła się królewna i po chwili wrzuciła do szybu kopalni swój zaręczynowy pierścień. Wkrótce Kinga wyruszyła do Polski, na dwór Bolesława. Podczas oprowadzania królewny po ziemiach księstwa polskiego w małej wsi pod Krakowem natrafiono na bryłę soli, z której wypadł zaręczynowy pierścionek Kingi. Pierścień, który Kinga wrzuciła do kopalni w Maramureszu sprowadził drogocenną sól na ziemie polskie. Od tej pory kopalnia w Wieliczce słynie z bogatych złóż solnych.
"Skąd bierzemy sól w solniczce czyli o tym jak wydobywa się sól” - z pomocą rodziców ułóżcie historyjkę obrazkową obrazującą proces wydobycia i produkcji soli.
„Wszystko o soli” - zabawa badawcza.
Drodzy Rodzice, zachęcamy, aby przygotować dla dzieci sól w różnej postaci. Najlepiej gdyby dzieci miały możliwość wielozmysłowego zbadania soli (przy pomocy dotyku, samku, węchu). Poniżej załączamy również zdjęcia przedstawiajace sól.
Kochane dzieci, przyjrzyjcie się soli, spróbujcie odpowiedzieć na poniższe pytania:
- Co to jest?
- Jaki kolory może mieć sól?
- Jaką sól widzieliście u siebie w domu?
- Po czym poznamy, że sól to na pewno sól?
- Jaka może być sól? (postać): kamienna, morska, kuchenna, bryłki soli.
- Jak to się dzieje, że sól może być dużą bryłą albo małymi kryształkami.
- Do czego potrzebna jest sól ?
Praca plastyczna "Pierścień Św. KingI". Drogie dzieci, możecie udekorować pierścień według własnego pomysłu :)
Fabryka kryształów - hodowla
Zachęcamy Was drogie dzieci do założenia hodowli kryształów w domu. Poproście o pomoc swoich rodziców.
Musicie przygotować w słoiczkach roztwór wody i soli (1/4 szklanki wody, trzy łyżeczki soli). Następnie zanurzcie w słoiku nitkę przywiązaną do patyczka lub słomki, oprzyjcie ją na krawędziach słoika. Codziennie obserwujcie zachowanie wody i soli. Po kilku tygodniach woda wyparuje całkowicie, a na ściankach słoika i nitce pojawiają się kryształki soli. Jeśli macie w domu lupę, możecie przy jej pomocy obserwować powstałą hodowlę.
Na zakończenie dnia zapraszamy na „Masaż poprawiający humor”. Dorosły czyta wiersz, a Wy wykonujecie gesty zgodnie z jego treścią:
Żeby było nam wesoło- masujemy swoje czoło.
Raz i dwa, raz i dwa – każdy ładne czoło ma.
Potem oczy, pod oczami i pod nosem, pod wargami.
Język w górę raz i dwa - ładny język każdy ma.
Tu jest głowa, a tu uszy-trzeba swoje uszy ruszyć.
Raz i dwa, raz i dwa – dwoje uszu każdy ma.
Powiedz: mama, tata, lala i zaśpiewaj: la-la-la-la.
Otwórz buzię, zamknij buzię, pokaż wszystkim oczy duże.
Pogłaszcz główkę ładną swoją i policz brodę, czoło.
Poszczyp lekko całą twarz i już dobry humor masz.
A teraz odpocznijcie, pobawcie się zabawkami, a jeśli tylko pogoda pozwoli wyjdźcie na spacer! Wesołych zabaw!!!
Przypominamy, że w dniu jutrzejszym będziemy w naszym przedszkolu obchodzić DZIEŃ ŚNIEŻYNKI. Zachęcamy do ubrania się tego dnia w kolorze białym.
Przedszkolaki, pozdrawiamy Was ciepło i do zobaczenia już w przedszkolu! Dziękujemy serdecznie Rodzicom za zaangażowanie i pomoc swoim pociechom w trakcie pracy zdalnej :)
pani Klaudia, pani Edyta
17.12.2021 r., piątek
Witajcie Kochani w piątym dniu tygodnia. Kto wie, jak ma na imię dzisiejszy dzień? Brawo – to piątek. Dzisiaj po raz ostatni przedszkole przychodzi do Waszych domków, bo od jutra zaczynamy weekend. Spotkamy się ponownie w poniedziałek. Póki co, zobaczcie co dla Was przygotowałyśmy. Bawcie się dobrze !!!
Dzisiaj będziemy rozmawiać o Gnomach z Bocheńskiej Kopalni Soli. Są to baśniowe istoty
o niewielkim wzroście, mieszkające zazwyczaj pod ziemią. Czasem nazywane są krasnoludkami, skrzatami.
Nasz dzień rozpoczniemy od przywitania się „Domową powitanką”. Zaproście do zabawy kogoś z domowników. Naśladujcie ruchy demonstrowane przez chłopca i jego mamę:
Jak wyglądają krasnoludki? - wprowadzenie w temat.
Zastanówcie się jak wyglądają krasnoludki, wspólnie z rodzicami porozmawiajcie na temat ich sposobu życia (Co robią? Gdzie
mieszkają?). Czy znacie jakąś bajkę/ baśń w których występują ?
O którym krasnalu mówię? – rozwijanie umiejętności dokonywania opisu postaci przedstawionej na obrazku.
Drogi rodzicu, połóż przed dzieckiem ilustracje trzech krasnali różniących się wyglądem. Zachęć dziecko do opisania wyglądu poszczególnych krasnali. Następnie zadaj mu zagadki, np. który z kolei jest krasnal z różową czapką? Dziecko może również wybrać krasnala, który podoba mu się najbardziej i wyjaśnić dlaczego. Zwróćcie uwagę na krasnala z herbem Bochni na ubraniu.
Możecie pobawić się w zabawę" Którego krasnala brakuje?". Wystarczy, że poprosicie dziecko, aby zamknęło oczy, a Wy w tym czasie schowacie za sobą jednego krasnala.
Dodatkowo proponujemy zabawę w "Kto zmienił miejsce?. Adekwatnie do powyższej zabawy, dziecko zamyka oczy, a Wy zmieniacie kolejność ułożenia krasnali. Dziecko odgaduje, kto zmienił miejsce.
Drogie dzieci, zapraszamy Was na wirtualną podróż do Kopalni Soli w Bochni. Jest to najstarsza kopalnia soli w Polsce. Powstała w 1248 r. i znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Atrakcje Są Wśród Nas - Kopalnia Soli Bochnia
Jesteście ciekawi jak wyglądają mieszkańcy kopalni ?
Poproście kogoś dorosłego, aby przeczytał Wam poniższe ciekawostki o mieszkańcach kopalni oraz wspólnie pooglądajcie zdjęcia i ilustracje.
Stare opowieści mówią, że kopalnie zamieszkuję nie tylko Skarbnik, ale też pewni mali mieszkańcy. Mówi się na nie najczęściej gnomy - to baśniowe istoty o niewielkim wzroście, mieszkające zazwyczaj pod ziemią. Czasem nazywane są krasnoludkami, skrzatami. Te małe istoty zamieszkują także Kopalnię Soli w Wieliczce i w Bochni. W Wieliczce można zobaczyć ich piękne rzeźby wykonane z soli. Pierwsze wyrzeźbił górnik Józef Markowski prawdopodobnie ok. 1896 roku, kolejne górnik Antoni Wyrodek. Z czasem powstawały kolejne rzeźby. W znanej wszystkim Grocie krasnoludków wykute w soli krasnale naśladują. m.in. pracę górników i wyglądają jak żywe. „Bo też podobno są to istoty żywe, prawdziwe skrzaty: na dzień, na okres zwiedzania, zastygają w bezruchu, żeby nie płoszyć dzieci. Tak mają przykazane. Natomiast po służbie robią co im się podoba.”
Podobno krasnoludki kopalniane nie były nigdy złośliwe. Bywało, owszem, że robiły górnikom psikusy, wyciągając np. knot z lampy lub odnosząc gdzieś na bok narzędzie akurat w danej chwili potrzebne. Najczęściej jednak pomagały odnaleźć coś zagubionego w ciemnościach kopalni, przestrzegały przed grożącym niebezpieczeństwem, zatykały iłem szczeliny, którymi woda usiłowała przedostać się do wyrobisk, a jeśli kogoś polubiły, to pracowały za niego, kiedy pragnął się przespać. Mówi się że krasnoludki w Wieliczce zamieszkują podziemną krainę o nazwie Solilandia, dlatego mówi się na nie Soliludki. Skrzaty te przed wiekami opuściły powierzchnię ziemi, aby zbudować swoje podziemne królestwo. Królem
Soliludków jest Skarbnik. Soliludki jako niesforne istoty często ją opuszczały Solilandię. i robiły górnikom psikusy – przekładały narzędzia czy podjadały drugie śniadanie. Jednak, gdy zachodziła taka potrzeba, potrafiły wręcz uratować życie pracującym pod ziemią, ponieważ ostrzegały przed wybuchem metanu oraz z pomocą tajemniczych światełek wyprowadzały zabłąkanych do znanych im korytarzy. Dla górników pozostawało tajemnicą, kto im pomaga oraz dokucza. Dlatego wytrwale śledzili oni Skarbnika, aż pewnego dnia odkryli, gdzie znajduje się Solilandia. Wieliczka
i jej podziemia nadal pozostały domem skrzatów, ale skryły się one bardzo głęboko i zasypały wszystkie wejścia, żeby nikt już nie mógł ich
znaleźć. Kto chce, może jednak dowiedzieć się o nich więcej - tylko musi wybrać się do Kopalni Soli w Wieliczce.
Czas na zabawę pt.„Gdzie jest krasnal?” – ćwiczenie w zakresie orientacji przestrzennej.
Zaproście rodziców do zabawy. Wybierzcie jakąś maskotkę, może macie maskotkę krasnala w swoim domu ? Następnie dajcie ją rodzicom. Ich zadaniem będzie schować ją w różnych miejscach w domu. Wy w tym czasie odwróćcie się i przysłońcie oczy. Na hasło: "Gdzie jest krasnal?" chodzicie po domu i szukacie maskotki. W momencie, gdy odnajdziecie krasnala, określcie, gdzie on był: np. na półce, pod krzesłem, za...,przed...,między... itp. Powtórzcie zabawę kilka razy :)
Zatańczcie przy dźwiękach piosenki "My jesteśmy krasnoludki". Możecie naśladować ruchy demonstrowane przez dziewczynki i chłopca:
Praca plastyczna - „Czapka gnoma".
Możecie udekorować czapkę według własnego uznania: malowanie farbami/pastelami, wyklejanie bibułą. Jesteśmy ciekawe Waszych pomysłów :)
Jeśli nie jesteście jeszcze zmęczeni, zachęcamy do stworzenia pracy pt. "Mój gnom z kopalni”. Narysujcie postać krasnoludka kredkami (np. pastelami) według własnych wyobrażeń, następnie nadajcie postaci imię, określcie: co lubi robić?, Jaki jest?.
Na zakończenie dnia zapraszamy do zabaw ruchowych wspólnie z rodzicami:
a). „Omiń węgielek”- waszym zadaniem jest skacząc obunóż ominąć przeszkody/ klocki rozstawione na dywanie przez rodziców.
b). „Zbieramy węgielki”- postarajcie się wrzucić klockiem do kosza postawionego na środku pokoju, raz lewą, raz prawą ręką.
My się z Wami już w tym tygodniu żegnamy. Życzymy Wam oraz rodzicom przyjemnego weekendu. Dziękujemy za wspólną zabawę i do zobaczenia w poniedziałek.
pani Edyta, pani Klaudia
16.12.2021 r.
Kochane dzieci, drodzy rodzice. Niestety przez kilka najbliższych dni nie możemy spotkać się na żywo, ale nie martwcie się, znowu przygotowałyśmy dla Was coś specjalnego!. Zapraszamy do wspólnej podróży przez świat nauki oraz zabawy.
Drogie dzieci, dzisiaj zabierzemy Was na wirtualną wycieczkę do miejsca pełnego tajemnic. Jesteście ciekawi co to za miejsce oraz jakie skraby w sobie kryje ?
Poproście Waszych rodziców, aby włączyli Wam nagranie z dźwiękami dochodzącymi z tego tajemniczego miejsca. Wy, drogie dzieci zamknijcie oczy, uważnie wsłuchajcie się w nagranie oraz spróbujcie zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Poprozmawiajcie z dorosłymi na temat tych dźwięków i skąd mogą pochodzić te odgłosy.
Czy już wiecie co to za miejsce ? Tak, tematem naszych zajęć w tym tygodniu będzie „Kopalnia i jej skarby".
"Gimnastyka rączek" - rozpocznijmy nasz dzień od krótkiej rozgrzewki naszych dłoni. Możecie skorzystać z poniższego filmiku. Miłej zabawy !
"Rozwiązanie zagadek słownych" - wprowadzenie w temat zajęć.
Teraz poproście kogoś dorosłego, aby przeczytał Wam treść zagadek. Następnie spróbujcie odgadnąć, kto jest ich bohaterem.
Zjeżdża co dzień pod ziemię,
gdzie najciemniej, najgłębiej,
czarny węgiel tam drzemie,
czas obudzić ten węgiel. (górnik)
Jak nazwiecie takie miejsce
wszystkim znane doskonale,
w którym węgla jest najwięcej,
ale pieców nie ma wcale. (kopalnia)
Choć podobna jest do cukru,
inaczej smakuje.
Mama często jej używa,
gdy obiad gotuje. (sól)
Rękami ludzkimi wydobyte z ziemi
palą się płomieniem te czarne kamienie. (węgiel)
Posłuchajcie teraz najważniejszych informacji o kopalni.
Ziemia kryje w sobie wiele bogactw naturalnych, które ludzie od wieków starali się pozyskać. W Polsce na przestrzeni lat wydobywano wiele różnych surowców: węgiel kamienny, węgiel brunatny, sól, miedź, rudy ołowiu, srebro, złoto, ropę naftową, bursztyn, różnego rodzaju minerały np. krzemień, kalcyt, dolomit a także gaz. Stąd właśnie w naszym kraju znajdują się różnego rodzaju kopalnie. Niektóre z nich są czynne, inne już nie działają, a jeszcze inne zostały przekształcone w zabytkowe kopalnie, które można zwiedzać. Najwięcej kopalni znajduje się na Śląsku W naszym regionie, czyli w Małopolsce, najsłynniejsze są dwie: Kopalnie soli w Bochni i Wieliczce.
Poporoście dorosłych, aby pokazali Wam zdjęcia z kopalni soli, węgla i miedzi, na których widoczne są m.in.
maszyny wykorzystywane w kopalniach w czasach współczesnych. Zapytajcie o sposób wydobycia węgla: wieża szybowa, szyb, chodniki, wagony z węglem, przodek (bezpośrednia praca przy wydobyciu).
Drodzy rodzice, należy dzieciom wyjaśnić, jak ciężka i niebezpieczna jest praca górnika, mimo że w dzisiejszych czasach istnieją
maszyny, które ułatwiają górnikom pracę oraz stawiane są solidniejsze niż kiedyś rusztowania.
Dodatkowo zachęcamy Was do oglądnięcia wspólnie z rodzicami, krótkiego filmiku prezentującego Kopalnię Węgla Brunatnego Bełchatów.
Teraz usiądzcie wygodnie w fotelu i posłuchajcie opowiadania o "Skarbniku - duchu kopalni", czytanego przez Waszych rodziców.
Dawno, dawno temu na Śląsku wybudowano wiele kopalni. Górnicy zjeżdżali pod ziemię w poszukiwaniu węgla. Kuli ściany, i na koniec dnia wypychali wagoniki z węglem na powierzchnię. Ich praca była niebezpieczna, bo korytarze były ciasne i ciemne, a ściany groziły zawaleniem.
W podziemnych korytarzach mieszkał duch kopalni - Skarbnik. Dniem i nocą strzegł kopalnianych tajemnic i ukrytych pod ziemią skarbów. Skarbnik lubił pomagać uczciwym i pracowitym górnikom. Pewnego dnia do kopalni przyszedł młody chłopiec o imieniu Karlik. Jego ojciec ciężko zachorował. Jako najstarszy z rodzeństwa, Karlik musiał pójść do pracy. Gdy chłopiec stanął przed sztygarem, ten dał mu warunek. „Pozwolę ci zostać, jeśli będziesz pracował przez tydzień tak dobrze jak inni górnicy.” Karlik szybko przekonał się, że nie dorówna doświadczonym górnikom. Wtedy obok niego stanął starszy górnik. Zaoferował swoją pomoc. Karlik musi jedynie uczciwie oddać mu część zarobionych pieniędzy. Karlik przystał na tę propozycję, bo zależało mu na pracy i nie chciał zawieść swojej rodziny. Przez cały tydzień ciężko pracował i uczył się pod okiem starszego
górnika, który zgodnie z obietnicą pomagał mu w kuciu ścian i pchaniu wagoników. Zdumiony zręcznością i siłą Karlika Sztygar pozwolił mu zostać w kopalni, i wypłacił tygodniowy zarobek. Karlik natychmiast udał się z pieniędzmi do starego górnika. „Wezmę tylko tyle ile zarobiłem. Reszta należy do ciebie.” Wtedy starszy górnik uśmiechnął się i przemienił w Skarbnika, ducha kopalni. „Uczciwy jesteś i pracowity,” powiedział Skarbnik
do Karlika.” Te pieniądze należą się tobie.” Po czym zniknął, a Karlik wrócił dumny do domu, aby opowiedzieć o wszystkim rodzinie.
Podobało się Wam opowiadanie ? Porozmawiajcie z rodzicami na jego temat, spróbujcie odpowiedzieć na poniższe pytania:
"Jak wygląda górnik?" - podczas odpisywania wyglądu górnika może Wam pomóc ilustracja, którą dla Was przygotowałyśmy. Spróbujcie nazwać charakterystyczne elementy jego stroju oraz narzędzia potrzebne górnikowi do pracy. m.in roboczy mundur, kask z latarką, torba z prowiantem, robocze rękawice, kilof.
„Wycieczka do kopalni węgla” – zabawa w formie opowieści ruchowej.
Drogie dzieci, proponujemy Wam wycieczkę do kopalni węgla, aby lepiej poznać zawód górnika: Niestety, nie mamy dzisiaj możliwości wybrać się do prawdziwej kopalni, ale w naszej wyobraźni przeniesiemy się tam już za chwilę…
Drodzy rodzice, prosimy o pomoc w obrazowaniu ruchem poszczególnych czynności (pokaz dokładny).
Nasza wyobraźnia nie ma granic, dlatego – fiku-miku – znajdujemy się właśnie w szatni górniczej. Musimy się ubrać w górniczy strój, by pod ziemią
było bezpiecznie. Na początek spodnie z szelkami (Rodzice -szczegółowy pokaz wkładania skafandra).
Zakładamy wysokie buty (pokaz). Teraz ściągamy z wieszaka kurtkę, naciągamy i zapinamy na zamek aż pod szyję, żeby tam na dole nie zmarznąć. Ściągamy z szafki kask i zakładamy na głowę. Jeszcze rękawice. Też leżą wysoko na półce. Rozłóżcie paluszki. Teraz przekręcamy żaróweczkę na kasku. Musi świecić, by oświetlać nam drogę. I jesteśmy gotowi! Zapraszam was do windy. Musimy stanąć jeden
obok drugiego, bardzo ciasno koło rodzica. Czy wszyscy się zmieścili? (Rodzic zamyka drzwi windy, ściągając najpierw prawe, później
lewe skrzydło. Wciska przycisk). Uwaga, kochani! Teraz musimy zachować ostrożność. Zjeżdżamy trzydzieści pięter w dół. Trzeba łapać równowagę, bo może trząść. I bum, bum, bum, bum (Rodzic rusza się rytmicznie w górę i w dół). Dojechaliśmy na miejsce. Otworzę windę i sprawdzę, czy jest bezpiecznie, dopiero wtedy wy wyjdziecie. (Prowadzący otwiera drzwi, sprawdza, czy wszystko jest w porządku i zaprasza dzieci). Uwaga, moi drodzy: ustawiamy się za rodzicem. Tu pod murkiem są młotki. Możecie dźwignąć jeden i spróbować sobie coś wydobyć. Są bardzo ciężkie. (Rodzic obrazowo pokazuje, jak ciężki jest młot – ugina nogi). Teraz, kochani, wszystkie skarby przynieście mi tu do woreczka, odłóżcie młoty i zapraszam was do windy. (Powrót windą taki sam jak przyjazd, następnie odłożenie worka ze skarbami, wyłączenie lampki z kasku, rozebranie się po kolei z odzieży górniczej i podziękowanie dzieciom za wspólną wycieczkę).
Osłuchanie z piosenką „Idzie górnik drogą”. Drogie dzieci, czas na odpoczynek. Usiądzcie wygodnie i wysłuchajcie piosenki, którą włączą Wam rodzice.
Idzie górnik drogą, piórko mu się kiwa
Wali grajek w bęben, trąbka mu przygrywa
Piórka mu z czapeczki pięknie powiewają
Złote na mundurze guziki błyskają
Grajże mi trębaczu grajże mi kapelo
Niechże dziś górnicy, wszyscy się weselą
Porozmawiajcie teraz z rodzcami na temat jej treści. Jeśli chcecie, możecie nauczyć się ją śpiewać :)
Teraz zapraszamy Was do stolików, przesyłamy kilka kart pracy do wyboru:
a). "Labirynt" - doprowadź górnika do kopalni:
b). "Pary" - połacz w pary takie same obrazki:
c). "Co nie pasuje do reszty?" - skreśl obrazek, który nie pasuje do reszty:
d). "Pokoloruj według kodu":
To już koniec naszej podróży do kopalni. Na zakończenie dnia zapraszamy na bajkę pt. SKARBIK. Możecie wspólnie z Bolkiem i Lolkiem przeżyć przygodę wśród górników:
DO ZOBACZENIA JUTRO!
PANI EDYTA, PANI KLAUDIA
26 listopada, piątek
Dzień dobry, dzieci, witajcie rodzice! Dziś piątek, a więc spotykamy się w tym tygodniu po raz ostatni.
Temat dzisiejszych zajęć to „Dbamy o nasze książki”.

Jak zwykle, zanim zaczniemy się bawić, trzeba się troszkę poruszać. Na dzisiejszą rozgrzewkę proponujemy „Muzyczną gimnastykę – ćwiczenia w podskokach”. Możecie skorzystać z poniższego filmiku. Wesołej zabawy!
https://www.youtube.com/watch?v=n7OIPFcyZRU
Dzisiejsze zabawy zaczniemy od tajemniczego listu, który przyszedł do przedszkola. List adresowany jest do dzieci z grupy VII. Poproście rodziców, aby go wam przeczytali:
Kochani!
Jest mi bardzo smutno, ale musiałam wyprowadzić się z waszego przedszkola. Wiem, że wy bardzo lubicie oglądać książki i książeczki, zawsze o nie dbacie i przestrzegacie zasad odkładania nas na miejsce. Ale nie wszystkie dzieci tak robią...
Spotkała mnie przykrość. Jakiś chłopiec oglądał mnie brudnymi rękami. Jak to się stało? Na podwieczorek były pączki, a po pączkach, wiecie przecież – lepią się rączki. Trzeba je umyć. Niestety, nieumyte rączki sięgnęły po mnie. I wiecie, co się stało? Pięć moich kartek skleiło się!
Na domiar złego, jakaś dziewczynka narysowała kredkami na każdej mojej ilustracji serduszko! Myślicie, że to koniec? Nic podobnego! Ktoś inny wpadł na pomysł, żeby sobie zaznaczyć miejsce, w którym skończył mnie oglądać i... urwał róg jednej z kartek! Tak! Urwał go!
Moja okładka też wcale nie wygląda dobrze. W piątek ktoś zrzucił mnie ze stołu. Spadłam, poobijałam się i ktoś nadepnął moją okładkę. Ślad kapcia mam do dzisiaj!
Widzicie teraz, że nie miałam wyjścia. Muszę uciekać! Wyprowadzam się do domu Kasi. Tej, co chodzi
do zerówki. Kasia powiedziała, że jej tata spróbuje uratować moje sklejone kartki, a ona sama ubierze mnie w nową, kolorową okładkę. Nie będzie już widać śladu kapcia.
Pozdrawiam was,
Książka
Oj, smutny ten list… Spróbujcie teraz odpowiedzieć na pytania:
-
Kto zostawił nam list?
-
Dlaczego książka postanowiła opuścić przedszkole?
-
Co się przydarzyło książce?
-
Dlaczego oglądanie książki czystymi rękami jest takie ważne?
-
Jak można zaznaczyć miejsce, w którym skończyliśmy oglądać/czytać książkę?
Zapamiętajcie!
-
Książkę zawsze należy oglądać lub czytać z czystymi rękami! Nigdy nie rozpoczynamy czytania po ani w trakcie jedzenia!
-
Czytanie książeczek powinno odbywać się najlepiej przy stoliku. Tak będzie najlepiej i dla was i dla książek!
-
Kartki w książkach przekładamy delikatnie, nie należy ich zaginać, targać, wyrywać, nie wolno też po nich rysować!
-
Książka nie służy do rzucania, do tego lepsza jest piłka! Kiedy książeczka upadnie na podłogę, trzeba ją szybko podnieść, aby się nie zniszczyła!
Jeżeli chcecie lepiej zapamiętać zasady korzystania z książek, możecie także obejrzeć prezentację (należy kliknąć „wyświetl prezentację”, a następnie strzałkami w prawo lub lewo przewijać obrazki):
https://docs.google.com/presentation/d/1z0YjVbhOpq19OGEIRME3CQdlSZTLHsIF/edit?usp=sharing&ouid=101732433843057099384&rtpof=true&sd=true
Posłuchajcie teraz, drogie dzieci wiersza Olgi Adamowicz pt. „Smutna książeczka”
„Smutna książeczka”
Pewnego dnia ze swej półeczki,
skoczyły na ziemię wszystkie książeczki.
Razem tańczyły, razem śpiewały,
I bardzo dobrze się rozumiały.
Lecz jedna książeczka w kącie została,
taka samotna i taka mała.
Bo wczoraj Basia, jedna z dziewczynek,
karteczki z niej powyrywała
i długopisem strony popisała.
Cichutko w kącie książeczka płakała,
bo do czytania się nie nadawała.
Pamiętajcie zatem dzieci kochane,
że książeczki chcą i lubią być szanowane.
Zastanówcie się teraz, czy Basia zachowywała się odpowiednio? Czy wiedziała, w jaki sposób należy obchodzić się z książkami? Jakie rady moglibyście dać Basi, aby już nigdy żadna książeczka nie była smutna?
Wiecie już, że nie wolno zaginać rogów książki. W jaki sposób więc można zaznaczyć miejsce, w którym skończyliśmy czytanie lub oglądanie książeczki? Oczywiście za pomocą zakładki do książki!
A jeżeli jeszcze będzie to zakładka wykonana samodzielnie, to na pewno codziennie będziecie chcieli do tej książeczki zaglądać. Rodzice muszą wam troszkę pomóc. A może pochwalicie się swoimi zakładkami, wysyłając nam zdjęcie?
https://www.mamawdomu.pl/2018/07/narozne-zakladki.html
https://www.youtube.com/watch?v=YOBnDJaK05c
Chyba teraz jesteście już prawdziwymi mistrzami czytania i szanowania książeczek! Gratulujemy wszystkim dzieciom, które poprzez różne zabawy i ćwiczenia dowiedziały się tylu ciekawych rzeczy oraz rozbudziły swoje zainteresowania czytaniem.
Mamy dla was niespodziankę – odznaki wzorowego czytelnika!
https://drive.google.com/file/d/1P4ShBLMYCOElhxOwFc75Hth-S812iqeY/view?usp=sharing
Kochane dzieci, życzymy wam dużo zdrowia i szybkiego powrotu do zdrowia. Do zobaczenia w przedszkolu!
Pani Edyta i pani Klaudia
25 listopada, czwartek
Witamy Was serdecznie w kolejnym dniu zajęć zdalnych :)
Czy wiecie, jakie święto dziś obchodzimy? – Święto Pluszowego Misia!
Pierwszego czerwca wszystkie dzieci mają swoje święto – Dzień Dziecka, a dziś to znaczy 25 listopada swoje święto mają wszystkie misie i obchodzą swoje urodziny! Z tej właśnie okazji porozmawiamy dzisiaj o misiach.
Prosimy zastanówcie się czy wśród waszych zabawek jest gdzieś ukryty pluszowy miś, jeśli tak to poszukajcie go i zaproście do wspólnej zabawy. Możecie zastąpić misia ulubioną lalką, robotem lub konikiem.
Zacznijmy ten dzień od porannej gimnastyki z naszym pluszowym misiem:
• Marsz w miejscu na palcach z misiem uniesionym wysoko nad głową,
• Podskoki z misiem,
• Obroty z misiem dookoła siebie,
• Ćwiczenie równowagi - przekładanie misia pod uniesionymi kolanami,
• Skakanie obunóż nad siedzącym misiem,
• Ćwiczenia oddechowe - pompujemy baloniki dla misia.
Drodzy Rodzice! Przygotowałyśmy kilka wersji misiowych opasek, tak, aby każde dziecko mogło coś dla siebie wybrać. Są one już gotowe do druku. Dzieci uwielbiają tematyczne opaski, więc jeśli tylko będzie sposobność, to zachęcamy do ich wydrukowania lub samodzielnego przygotowania z dziećmi.
Ćwiczenie na spostrzegawczość. Spróbujcie odszukać i połączyć linią 2 takie same misie :)
Labirynt. Pomóżcie misiowi przejechać bezpiecznie przez labirynt.
Teraz usiądźcie wygodnie razem z misiem i posłuchajcie opowiadania o misiu Felutku czytanego przez waszych rodziców:)
Dzień Pluszowego Misia w przedszkolu
Nazywam się miś Felutek. Mieszkam wraz z innymi zabawkami w pokoju Lenki. Lubię naszą Lenkę najbardziej na świecie. Teraz posłuchajcie, co nam się niedawno przydarzyło. Lenka wróciła do domu i wyściskała mnie z całej siły.
– Jutro zabiorę cię do przedszkola, bo jest Dzień Pluszowego Misia – zawołała.
Cmok, cmok, cmoknęła mnie w plecki i pobiegła do swojego starszego brata, Jacka, żeby opowiedzieć mu o niespodziankach, jakie dzieci przygotowały dla misiów. Nie wiem jakich, bo zasłoniłem sobie uszka. Jak niespodzianka, to
niespodzianka! Wieczorem nie mogłem zasnąć. Myślałem o wielkim dniu.
Nagle skrzypnęły drzwi. Ktoś wszedł do naszego pokoju i stanął obok plecaczka Lenki. Ojej. . .
– Łapać złodzieja! – zawołałem.
– Ale to ja, miś Alik – usłyszałem znajomy głos.
Miś Alik mieszka w pokoju Jacka. Nazywamy go czasem kieszonkowym misiem – taki jest malutki. Teraz, kiedy Jacek chodzi do szkoły, miś rzadko nas odwiedza, bo razem odrabiają lekcje.
– Czego tu szukasz?
– Niczego – westchnął Alik. – Chciałbym pójść z wami na uroczystość.
Pomyślałem, że schowam się do plecaczka i zabierzecie mnie do przedszkola. I zaczął się śmiać. Więc ja też zachichotałem.
Cha, cha, cha, chi, chi, chi. Zasłoniliśmy łapkami pyszczki, żeby nikt nas nie usłyszał. Pomogłem Alikowi wejść do plecaczka i przykryłem go moim szalikiem. Lence na pewno spodoba się nasz żart. Usiadłem na krzesełku obok jej łóżeczka i wreszcie zasnąłem. Obudziłem się rano, kiedy Lenka wkładała mnie do plecaka. I poszliśmy do przedszkola.
Miś Alik trochę się wiercił, bo miał mało miejsca.
– Co ten Felutek tak się rozpycha? – dziwiła się moja przyjaciółka.
I w szatni wszystko się wydało.
– Oj, wy żartownisie – śmiała się Lenka. – Jak dobrze, Aliku, że jesteś z nami.
Potem wszystko opowiesz Jackowi. A naprawdę było co wspominać. Poznaliśmy mnóstwo misiów. Małych,
dużych i bardzo, bardzo wielkich. Dzieci śpiewały, mówiły wierszyki, a pani czytała opowiadania. I wszystkie były o misiach! A na zakończenie każdy z nas dostał medal za to, że jest wspaniałym przyjacielem. Och, jaki byłem dumny.
I Alik też. I inne misie również. To był piękny, misiowy dzień.
Podobało się Wam opowiadanie ? Porozmawiajcie z rodzicami na temat opowiadania, spróbujcie odpowiedzieć na poniższe pytania:
-Dlaczego miś Alik też chciał pójść do przedszkola?
-Jak Alikowi się to udało?
- Jak myślicie, o czym mogły rozmawiać misie różnych dzieci, gdy spotkały się w przedszkolu?
-Jaką niespodziankę planujecie przygotować dla swojego misia z okazji jego święta?
Zapraszamy na zabawę logopedyczną pt. "Miś" :) Poruszajcie rączkami razem z Panią, póbując śpiewać razem z nią:
Czas na ułożenie misowych puzzli. Kiedy już uda się Wam ułożyć obrazek, spórbujcie nadać imię misowi.
Drodzy rodzice! Prosimy, aby wcześniej wydrukować jeden z powyższych obrazków, wspólnie z dziećmi pociąć go na części wzdłuż przerywanych lin. To może być wspaniała nauka wycinania nożyczkami dla waszych pociech :)
Taniec z misiem ? Czemu nie :) Drogie dzieci, przytulcie swoje pluszaki i zaproście ich do tańca w rytm skocznej piosenki.
Praca plastyczna "Mój przyjaciel miś". Zachęcamy do wykonania portretu pluszowego misia.
Do wyboru:
a). wyklejcie misia drobnymi ziarnami kaszy lub wyklejcie kuleczkami bibuły
b). ułóżcie misia z wyciętych elementów i przyklejcie go na kartkę papieru
Nadszedł czas na "Misiowy masaż". Zaproście do zabawy rodziców, którzy usiądą za waszymi plecami. Na swoich nogach połóżcie pluszaki. Rodzice wykonują masażyki na waszych plecach, a wy na plecach misiów.
Przyszła jesień z deszczowymi chmurami, a po parku chodzą dzieci parami (po plecach maszerują paluszki)
na alejkach ścielą się liści dywany (głaskają całą dłonią)
i brązowe spadają kasztany (ukłucia palcem)
my zbierzmy te dary jesieni (chwyt pięcioma palcami)
układamy je w rządkach na ziemi (rysowanie grzbietem dłoni linii)
W domu tato wywierci w nich dziurki (wiercenie opuszkiem palców)
nawleczemy je wtedy na sznurki (dwie faliste linie wykonane na plecach)
Zadanie na spostrzegawczość! Jeśli jeszcze nie jesteście zmeczni, to zachęcamy do wyszukania misia, który nie pasuje do reszty.
To już koniec naszej podróży z misiami. Na zakończenie dnia poproście kogoś dorosłego o przeczytanie opowiadania o misiu Marudku.
Do zobaczenia jutro !
pani Edyta, pani Klaudia
24 listopada, środa
Hej, hej, pobudka! Czy już się obudziliście? Bo mamy nowe zabawy dla was!
Dziś dowiemy się „Jak powstaje książka?”

Zabawa „Pomidor”
Zacznijmy od rozgrzewki. Dziś na wesoło – czy bawiliście się kiedyś z rodzicami w „Pomidora”? To bardzo śmieszna gra. Rodzic zadaje pytania, im bardziej śmieszne i dziwne, tym lepiej, a dziecko na każde z nich odpowiada „pomidor”. Należy przy tym zachować poważną minę i nie wolno się śmiać, choć, wierzcie nam, to wcale nie jest łatwe! A potem zamiana, czyli pyta dziecko, a odpowiada rodzic. Za każdy uśmiech lub inną niż „pomidor” odpowiedź należy dać jakiś fant, a na koniec zabawy fanty wykupujemy, np. za zaśpiewanie piosenki, wierszyk, ćwiczenie gimnastyczne itp.
Spróbujcie sami, gwarantujemy, że każdy w końcu się uśmiechnie!
Kochani, na pewno lubicie książki i czytane wam z nich bajeczki. Ale czy kiedykolwiek zastanawialiście się, skąd się biorą książki? Jak powstają? Spróbujemy o tym trochę porozmawiać.
Najpierw możecie posłuchać wiersza M.Tokarczyk pt. „Jak powstaje książka?”.
Dzisiaj się dowiemy jak książki powstają
i jaką drogę do nas przemierzają.
Gdy pisarz ma już pomysł na książkę,
to jest już dobry początek.
Wszystko dokładnie zapisuje,
a w jego rękopisie znajdziemy wiele notatek.
Potem wystarczy dokładnie pomysły na komputerze przepisać.
Ale na tym nie koniec, musicie jeszcze dalej mnie posłuchać...
Całymi godzinami, dniami, a czasem miesiącami dzieło swe pisarz dopracowuje,
a gdy jest już gotowe wydawcy go prezentuje.
W wydawnictwie dużo pracy zatem mają,
bo książkę pisarza dokładnie przeglądają, sprawdzają...
Recenzent poprawki nanosi sprawnie,
a ilustratorzy obrazki do książki rysują ładnie.
Gdy książka jest już gotowa, pora na drukowanie.
W wielkiej drukarni maszyny rozpoczynają drukowanie
i tak tysiące książek powstanie.
Które do księgarni pozostanie wydawcy już rozesłanie.
W księgarni książkę możemy zakupić,
a w bibliotece możemy ją wypożyczyć.
Lecz gdy ją już przeczytamy, to w kąt nie rzucamy,
ale na półkę ładnie odkładamy.
Tu możecie zobaczyć ilustracje do drogi książki od pomysłu aż do czytelnika:
https://przedszkolankowo.pl/wp-content/uploads/2018/02/JAK.POWS_.KS_.2.jpg
A teraz podsumujmy:
-
Najpierw ktoś musi mieć pomysł na książkę i ją napisać. Jest to PISARZ.
-
Kiedy już PISARZ napisze tekst, ILUSTRATOR rysuje do niej obrazki. Bo książka dla dzieci bez obrazków byłaby smutna, prawda?
-
Potem książka wędruje do WYDAWNICTWA, gdzie łączy się w całość tekst i obrazki oraz dodaje okładkę.
-
Gotowa książka jest drukowana w DRUKARNI.
-
Stamtąd już gotowa może szybko zostać przewieziona do KSIĘGARNI, czyli sklepu z książkami.
-
Kiedy już kupicie wybraną książkę w KSIĘGARNI, możecie zabrać ją do domu i zostajecie CZYTELNIKAMI.
Jak widzicie, droga od pomysłu na książkę do jej przeczytania jest długa i wiele osób musi ciężko pracować, aby dzieci (i dorośli też) mogli czytać ulubione książki. Dlatego każdą książkę trzeba szanować, dbać o nią, aby długo służyła nie tylko nam, ale także innym osobom.
Proponujemy teraz zabawę „Z książką na głowie”
Wybierzcie niewielką i lekką książkę. Połóżcie ją na głowie i starajcie się poruszać w rytm włączonej przez rodziców dowolnej muzyki w taki sposób, aby nie spadła na podłogę. Pamiętajcie, głowę należy trzymać nieruchomo i poruszać się spokojnie, bez podskakiwania. A może uda wam się zrobić obrót z książką na głowie? Możecie poćwiczyć także inne figury, np. „jaskółkę”, czy przysiad, ale to wcale nie takie proste…
Przyjrzyjcie się teraz obrazkowi:
https://drive.google.com/file/d/1P49h5AibXskMnebxNMBhmdiU5qVep1-6/view?usp=sharing
Odpowiedzcie na pytania:
- Co robią dzieci? Co robi pani?
- Jak zachowują się dzieci?
- Gdzie są inne książeczki?
- Co stoi na półeczce nad książkami?
A teraz poproście rodziców o wydrukowanie obrazka (może być nawet czarno-biały). Kolorową kredką narysujcie:
- lampę i dwa balony nad panią
- klocki i piłkę pod półką z książkami.
Czy wam się udało?
Czytanie jest super! Nie wierzycie? A skąd mama się dowie, jak upiec wasze ulubione ciasteczka?
Z książki kucharskiej! A jeśli na spacerze spotkacie ciekawego ptaszka i nie wiecie, jak się nazywa, można to sprawdzić w atlasie ptaków. O nowych przygodach Kubusia Puchatka czy Franklina także możecie się dowiedzieć z książek.
Jeśli jeszcze macie wątpliwości, zapraszamy do obejrzenia filmu o Rodzinie Treflików pt. „Warto czytać”.
https://www.youtube.com/watch?v=jc-OfE8YI_4
Drogie dzieci, jeśli jeszcze nie jesteście zmęczeni, może tym razem to wy „poczytacie” mamie swoją ulubioną książeczkę? Usiądźcie wygodnie i … po prostu opowiadajcie mamusi każdy obrazek po kolei. To bardzo ciekawe i rozwijające zajęcie, a może w tym czasie mamusia ugotuje wam pyszny obiadek? Smacznego!
Do zobaczenia jutro! 
pani Edyta i pani Klaudia
23 listopada, wtorek
Dzień dobry Kochani. Witamy w drugim dniu naszych wirtualnych spotkań. Życzymy Wam, aby poniższe propozycje umiliły Wam czas :)

Drogie dzieci, zacznijmy dzisiejszy dzień od rozgrzania naszych paluszków :) Naśladujcie ruchy dłoni prezentowane przez panią:
Teraz poproście kogoś dorosłego, aby przeczytał Wam treść zagadek. Następnie spróbujcie odgadnąć, kto będzie bohaterem dzisiejszego dnia :)
Może być mała i duża, gruba i cienka, z obrazkami i bez,
Możesz śmiać się przy niej, i smucić możesz też.
W sali i w każdym domu też, czyta ją duży i mały.
Co to jest? – Czy teraz już wiesz?
(książka)
„Choć nie ma zamka ani kluczyka
Często otwierasz ją i zamykasz.
W swym wnętrzu wiele tajemnic mieści,
wierszyków , bajek i opowieści”.
(książka)
Czy już wiecie o czym będziecie dzisiaj rozmawiać ? Tak, poznacie TAJEMNICE KSIĄŻEK. Każdy z Was ma w domu na pewno swoją biblioteczkę, w której znajdują się Wasze ulubione książeczki, zgadza się? :)
Zachecamy, abyście w wolnej chwili podeszli do swojej domowej biblioteczki i wybrali ulubioną książeczkę. Porozmawiajcie z kimś dorosłym o ulubionej książce, jak wygląda książeczka, z jakich elementów się składa (autor, tytuł), określcie wielkość, grubość, czy ma ilustracje, co widać na tych ilustracjach?
Dodatkowo zachęcamy Was do oglądnięcia wspólnie z rodzicami, krótkiego filmiku prezentującego budowę książeczki.
Pora na niezwykły taniec! Drogie dzieci, zaproście starsze rodzeńctwo lub rodziców do zabawy "Taniec z książką na głowie". Oczywiście książeczkę najlepiej zastąpić starymi zeszytami, gazetą lub kolorowanką, bo podczas zabawy niejednokrotnie spadną Wam z głowy. Musimy dbać o kiążeczki! Poproście, aby puscili Wam piosenkę o książce.Waszym zadaniem będzie tańczyć w rytm piosenki, starając się, aby książeczka (notes, kolorowanka) nie spadły Wam z głowy:)
Kochane dzieci, teraz już znacie budowę książki, wiecie, że trochę mogą się różnić między sobą. Proponujemy Wam teraz ciekawą zabawę matematyczną z kimś dorosłym:
- Poukładajcie książki od największej do najmniejszej (4 książeczki),
- Przygotujcie książkę oraz kredkę. Wykonajcie polecenia: np. połóż kredkę na książce, obok książki połóż kredkę, pod książkę połóż kredkę itp.
- Poukładajcie książeczki na półce zgodnie z poleceniem rodziców: wyżej, niżej.
Pamiętajcie, że podczas wykonywania tych zadań dbamy o to, aby nie uszkodzić książeczek !:)
Chętne dzieci mogą pobawić się w projektanta okładki swojej własnej książeczki:
Czas na zabawę w detektywa. Na poniższych obrazkach ukryto różnice. Spróbujcie je dostrzec. Czy znacie tytuł bajki z której mogą pochodzić te obrazki ?Jeśli nie wiecie, poproście kogoś dorosłego o podpowiedź.
Czas na odpoczynek. Dzisiaj zachęcamy was do wspólnego poczytania z rodzicami bajki o Czerwonym Kapturku lub wysłuchania jej oryginalnej wersji.
Do zobaczenia jutro:)
pani Edyta, pani Klaudia
22 listopada, poniedziałek
Kochane dzieci, drodzy rodzice, niestety przez jakiś czas nie możemy się spotykać osobiście. Ale nie martwcie się, będziemy dla was wysyłać propozycje zabaw i zajęć, abyście mogły nadal się świetnie bawić i rozwijać przebywając w domu. Mamy nadzieję, że szybko się spotkamy, oczywiście wszyscy zdrowi i w doskonałych humorkach:)
Temat zajęć w tym tygodniu to „Nasze ulubione książki”

Zacznijmy od małej rozgrzewki. Może spodobają wam się ćwiczenia z książkami właśnie? Zobaczcie, jak ćwiczy Basia i spróbujcie ją naśladować.
https://www.youtube.com/watch?v=c8lwQl2fEZk
Dziś zapraszamy, drogie dzieci, do biblioteki. Wiecie,co to takiego biblioteka? Jeżeli jeszcze nie, to może rodzice pozwolą wam obejrzeć krótki filmik, w którym Świnka Peppa wyjaśni wam trudne słowo „biblioteka” – a może potraficie je podzielić na sylaby?
https://www.youtube.com/watch?v=gDF1UPSlKs0
Kochane dzieci, poproście teraz kogoś dorosłego o przeczytanie wiersza B.Krysiak
Biblioteka
Gdzie was dziś zabiorę? Gdzie dzisiaj pójdziemy?
W tym miejscu tysiące książek odnajdziemy.
– Czy to sklep z książkami? – pewnie zapytacie.
– To nie sklep – odpowiem. – Może miejsce znacie?
Tutaj jednak książki żadnej nie kupimy.
Jeśli tylko chcemy, to ją pożyczymy.
A gdy już książeczkę całą przeczytamy,
wrócimy po drugą, a tę – tu oddamy.
Czy wiecie już jakie miejsce na nas czeka?
Tak! To dom książek. To biblioteka!
Drodzy rodzice, porozmawiajcie przez chwilę z dziećmi na temat biblioteki, opowiedzcie im na czym polega praca bibliotekarza, jak należy zachowywać się w bibliotece i po się do niej chodzi.
A potem zaproponujcie dzieciom rozwiązanie krótkiego quizu o bibliotece.
Quiz o bibliotece
W bibliotece pracuje:
- pani ekspedientka
- pani bibliotekarka
- pani fryzjerka
Biblioteka to miejsce, gdzie:
- można kupić książki
- można wypożyczyć książki
- można sadzić kwiatki
Po przeczytaniu książki z biblioteki trzeba ją:
- szybko zwrócić, aby inni mogli ją przeczytać
- schować do szafy
- zapakować w ozdobny papier
W bibliotece należy:
- jeździć na hulajnodze
- bawić się w chowanego
- zachowywać się cicho.
Czy udało się wam, drogie dzieci znaleźć prawidłowe rozwiązania? Na pewno, wierzymy w waszą wiedzę i umiejętności:) Niech mama lub tata pochwalą was za to, a może przybiją wam też piątkę?
Może teraz chwilka przerwy? Proponujemy zabawę ortofoniczną, czyli taką, gdzie ćwiczą nasze buzie i języki. Spróbujcie, będzie nieco śmiesznie!
Zabawa ortofoniczna „Przewracamy kartki w książce”.
Buzie dzieci zamieniają się w książki.
Rodzic demonstruje ćwiczenia, a dziecko je naśladuje, gdy usłyszy polecenia:
Otwieramy książkę. – otwiera szeroko usta
Przewracamy kartki stron. – ruchy językiem w kierunku kącików ust: raz w prawo, raz w lewo.
Zamykamy książkę. – zamyka usta.
Zabawę powtarzamy kilka razy.
A teraz proponujemy trochę gimnastyki dla waszych główek i oczu. Spróbujcie rozwiązać
zadanie z kodowaniem:
https://drive.google.com/file/d/1sBST_OLv4RFCWi0VcElWUvQTpbFF7ZOE/view?usp=sharing
Jeżeli już rozwiązaliście wszystkie zadania, należy się wam odpoczynek. Wybierzcie z domowej biblioteczki waszą ulubioną książeczkę i poproście rodziców o przeczytanie. A my zobaczymy się znowu jutro. Będą nowe zabawy i zadania. Do zobaczenia!
pani Edyta i pani Klaudia